środa, 15 sierpnia 2012

"Sami am am"


To miał być portret Samiego. Ale chyba się nie udal, bo w rzeczywistości nie jest ani pochmurną ani też ciemną postacią

Sylwia na drewnianym koniku na placu zabaw dla dzieci. Jazda na koniu to ulubione hobby Sylwii, na które nie ma niestety ostatnio zbyt wiele czasu. Dlatego też, gdy tylko przechodzimy obok tego plac zabaw to nie może się oprzeć pokusie i wsiada na małego drenianego konika, ku rozpaczy bawiących się obok dzieci
 
"Muminki" to fińska bajka przypominająca nam obojgu czasy naszego dzieciństwa. W Finlandii wszyscy wyrośliśliśmy na opowiadaniach Tove Janssona. Zdziwiłem się, gdy Sylwia powiedziała mi, że ta bajka była to też często emitowana w Polsce

 
To nasze ulubione miejsce w Krakowie. CupCake Corner. Oboje uwielbamy kawę i słodycze, choć tego ostatniego o sobie dowiedziałem się tak naprawde dopiero dzięki Sylwii


Kino ARS to nasze ulubione miejsce, do którego często przychodzimy, żeby obejrzeć dobry film


Jedną z rzeczy, które bardzo lubiłem robić w Krakowie były przejażdżki rowerowe. Niestety niedawno mój rower został skradziony, a Policja nie była w stanie mi pomóc

 
"Sami am am" to turecki kebab w centrum Krakowa. W zasadzie to nigdy tam nie jedliśmy jednak nazwa lokalu bardzo pozytywnie nam się kojarzy, dlatego też postanowiliśmy zrobić przy nim zdjęcie Samiemu


Nigdy nie widziałem czegoś tak skomplikowanego jak polska biurokracja. Choć w Urzędzie Miasta mają specjalną sekcję zagraniczną to nadal nie ma nikogo, kto by tam mówił po angielsku. Zdobycie numeru PESEL staje się więc dla cudzoziemca przedsięwzieciem niezwykle trudnym i wymagającym sporo cierpliwości. Czterokrotnie musiałem tam iść tam razem z moim polskim przyjacielem, by w końcu cokolwiek załatwić. W Finlandii prawdopodobnie konieczna bylaby tylko jedna wizyta przy okienku, żeby otrzymac numer identyfikacyjny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz